www.tuj.fora.pl

greko

To może już nie kombinujmy? Berlin jest tak wielki, że w ciągu połówki dnia i tak nie zobaczymy więcej niż kilku procent zabytków nawet jak byśmy się starali nie wiadomo jak, więc zróbmy tak żeby nam było wygodnie przeprowadzić ten pilotaż. Ale wydaje mi się że tak czy inaczej Marka trzeba będzie zmienić wcześniej, dlatego myślę że przejazd przez Potsdamer Platz, koło Grosser Stern i hali kongresowej możemy zrobić my (no chyba że Marek się zgodzi prowadzić aż pod samą bramę).
W związku z tym proponuję przyjąć ostatecznie takie założenia:

parking: Brama Brandenburska
trasa piesza (na moje oko około 6,5 km): Reichstag - Tier Park - Brama - Plac - Unter den Linden - Uniwersytet - muzea - katedra - wieża (w ramach wolnego czasu).

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze tylko dodam, że przejeżdzając autobusem przez Unter den Linden od Bramy do rzeki oszczędzilibyśmy 1,5 kilometra marszu, czyli jakieś 45 minut.

madalenka1984

Myśle że trzeba na forum zaprosić Marka i grupę organizacyjną bo na maila od Pawlusińskiego sie nie doczekamy
mi osobiście trasa sie podoba. Licząc ze idziemy w tempie 30minut na godzine a mamy 6,5 km do pokonania powinniśmy to przejść z omówieniem zabytków w około 4 godziny. Do tego damy im 1,5 godziny czasu wolnego no i 19,30 zbiórka. Myśle ze musimy jednak pomyśleć o opcji deszczowej i smutnym wariancie bez karty ekologicznej. Bo teraz na spokojnie mozemy sobie to przemyślec co w razie czego a potem będzie kłopot

Agnieszka

mnie się wydaje, że
- ta opcja jest własnie taka w sam raz (no chyba że będzie padało jak nie wiem to wsiądziemy wtedy w autokar i podjedziemy do drugiej pentelki trasy - jak w drugiej propozycji Grześka)

- poczekajmy co odpisze Pawlusiński - może coś jeszcze nam doradzi (a nawet jeśli nie to i tak większość już wiemy)

- myślę, żeby nie zapraszać grupy organizacyjnej - poradzimliśmy sobie przecież sami - mamy już wersję trasy a jak wiadomo, że im więcej osób tym więcej zdań na dany temat - niby co od nich byśmy mieli uzyskać? akceptację trasy? to i sami wiemy, że jest dobra. nie widzę takiego sesnu zapraszania ich

- w sprawie Marka to można mu przesłać tą mapkę naszą i się go po prostu spytać jak on widzi swoją część w niej - tzn. czy podejmuje się doprowadzenia nas do parkingu czy przejmujemy go wcześniej? w zasadzie jest to obojętne..no chyba, że otrzymamy odpowiedź od Pawlusińskiego że pilotujemy samodzielnie to wtedy jestem za pomocą Marka (on prowadzi kierocę a my opowiadamy o zabytkach)

madalenka1984

tak czy tak grupa organizacyjna musi wcześniej znać nasz plan. A oni tak jak Pawlusiński dokładnie wiedzą na ile możemy wykorzystać kierowców. Poza tym oni juz próbowali ustalić trase zwiedzania po Berlinie, tylko ze nie doszli do porozumienia i kazali nam sobie ustalić. Z tego co wiem to to nad czym oni mysleli było za długie i PAwlusiński kazał wziąśc pod uwage ze to nie ćwiczenia terenowe tylko wycieczka dla przyjemności i ze to trzeci dzień wyjazdu i wszyscy będą zmęczeni

Agnieszka

ok. sytuacja się rozjaśniła ... odpowiedż nadeszła Smile

- w sprawie modyfikacji trasy "to my jesteśmy zespołem berlińskim, i to my (w uzgodnieniu z kierowcami !!!) podejmujemy ostateczną decyzję w sprawie trasy

- musimy w przybliżeniu podać godzinę wejścia na wieżę bo tam trzeba wcześniej wysłać maila, że pojawi się grupa - myślę, że Pawlusiński mysli, że my całą grupą wjeżdżamy na wieżę (nie informowałam go jeszcze nic o tym, że może to być w ramach czasu wolnego)

- w sprawie kierowców:
moje pytanie - jeśli pierwszy kierowca wyjedzie z Słubic to będzie mógł jechać do Poczdamu (ok.1,5 h ?) - tam ma przerwę w trakcie naszego zwiedzania - i ten sam kierowca dojeżdża do Berlina (liczmy 1 h ?) - przejazd w Berlinie (liczmy ok. 1 h całość?) - więc spokojnie możemy liczyć na to, że będzie opcja przynajmniej częściowego zwiedzania z autokaru??

odpowiedź - myślę, że nie powinno być problemu, tylko chciałbym aby kierowcy odpoczeli przed przejazdem nocnym - musimy tak ustawić trasę, żeby były CO NAJWYŻEJ 2 miejsca parkingowe autokaru w ostateczności

- możemy zastosować dwóch pilotów na trasie przejazdu przez Berlin Smile

- i jeszcze jedna kwestia ...
moje pytanie - co jeżeli warunki pogodowe będą niesprzyjające? zakładamy, że każdy jednak bierze parasol i zwiedzamy miasto?

odpowiedź: - myślę, że tak, musimy jakoś zobaczyć ten Berlin.

Myślę, że sprawy trochę się nam rozjaśniły.
Teraz musimy zrobić ustalić kto czym się zajmuje, i mniej więcej obliczyć/przyjąć czas zwiedzania każdego z odcinków, na tyle żeby mniej więcej trzymać się planu czasowego.

Zastanówcie się też czy macie jakieś uwagi, sugestie które musimy przekazać grupie w związku ze zwiedzaniem miasta. Myślę, że na pewno trzeba podać orientacyjny fundusz na miasto:- gdyby pojawiła się opcja przejazdu metrem, plus wieża i inne jakieś wydatki - jeśli cokolwiek planujemy.
Muszę to przesłać Pwlusińskiemu tak koło weekendu bo on chce umieścić na początku przyszłego tygodnia ogólne informacje dla naszego roku dot. tej wycieczki.

Czekam na wasze zdania.

justyna

Witam wszystkich licznie i nielicznie zgromadzonych, zanim doczekałam się na linka aktywującego moje konto zdążyłam przeczytać wszystkie posty. Widzę, że dużo zrobiliście. Jeśli mam wyrazić swoje zdanie, muszę powiedzieć, że odpowiada mi ostateczna wersja trasy zwiedzania, jest chyba najbardziej optymalna.

Marzena

Słuchajcie, czy moglibyśmy zrobić już podział tej trasy...bo będziemy się zastanawiać nie wiadomo ile...a czasu już mało zostało, a trzeba się jakoś przygotować. Czy może ktoś rozpisać wszystkie punkty trasy, tak żeby ustalić, w którym momencie pilotuje dana osoba czy opowiada o zabytkach?

Proponuje 2 osoby, które beda się zajmowały pilotażem na trasie dojazdowej po parkingu (będą one się zmieniać - jedna prowadzi kierowcę, druga opowiada i po jakimś czasie zmiana) i te osoby doprowadzają do Parlamentu.
Nastepnie 2 osoby - Parlament, Arsenał, pomnik Fryderyka, brama - te osoby doprowadzają ulicą Unter den Linden do kolejnego punktu czyli Forum Fridericanum
Następne 2 osoby oprowadzają po tym rejonie tzn. Uniwersytet, te muzea, galerie, doprowadzają grupę do Katedry
Nastepne 2 osoby opowiadają o Katedrze, doprowadzaja grupę do wieży, zarządzają czas wolny, nastepnie doprowadzają do Aleksanderplatz (chwilę opowiadania - co tam wogóle jest??) i do parkingu na którym czeka nasz autokar (swoją drogą, czy kierowca nie poradzi sobie sam z dojazdem do parkingu???tylko ktoś się musi po niego wracac??)

Agnieszka

Marzena - ja pisałam do Pawlusińskiego w tej kwestii też i on mi odpisał, że taka sytuacja gdzie kierowca-zmiennik pomaga w prowadzeniu kolegi do miejsca docelowego jest bardzo rzadka i z jego doświadczen wynika że nie zawsze jest do zrealizowania - ale swoją drogą dojazd spod bramy ul. unter den linden pod wieżę można im skserować na kartce a4 i zaznaczyć drogę dojazdu - poradzą sobie jakoś - wkońcu za coś dostali te uprawnienia kierowcy Smile

w sparwie podziału myślę, że jest ok. tzn. praca w grupach Smile

Odezwała się do mnie grupa organizacyjna, że oni proszą też o info co i jak z trasą i Pawlusiński też chce podziału na osoby. Myślę, że do jutra to musimy ustalić. i zacząc się przygotowywać nie na całe zwiedzanie tylko na konkretne odcinki.

wspólnie musimy ustalić jakie informacje podajemy dla reszty grupy bo tak jak juz pisałam na początku przyszłego tygodnia będzie informacja od niego na naszej stronie o tej wycieczce.

Marzena

No ok - Aga no to, która część trasy ty chcesz wziąść? Chcesz wziąść pilotaż na początku czy raczej przewodnictwo?? Każdy musi napisać, którą część trasy mu odpowiada i o których zabytkach chce opowiadać.
Ja chciałabym wziąść albo pilotaż w autokarze albo drugą część trasy (od Parlamentu).

greko

Dziewczyny nie szalejcie - na dobrą sprawę nawet nie wiemy jeszcze gdzie postawimy autokar a wy chcecie się już dzielić... Zapraszam do tematu "Parking"

Marzena

Grzesiek, ja pracuje od 10 do 18 i nie chce w przyszłym tygodniu wszystkiego na gwałt robic i sie stresować!!! Nie mam czasu sie zastanawiać, analizować, kombinować, rozważać nie wiadomo co...Boże ten wyjazd nie jest najważniejszy na świecie. Mozemy ustalic przydział, skoro trasa jest ustalona, a szczegółami martwić się w przyszłym tygodniu. Ja chciałabym do jutra wiedziec która jest moja część.

madalenka1984

tego czy kierowca nie poradzi sobie sam z dojazdem do parkingu czy będziemy się musieli po niego wracać dowiemy się dopiero w trakcie wycieczki. wszystko zależy od kierowcy. można by na tą ewentualność zróbić mapkę i wyznaczyć dokładne miejsce gdzie będziemy na niego czekać, no albo podskoczyć u-banem albo S-banem

greko

A ja pracuję od 8 do 16 Marzenko. I domyślam się że nie tylko ty i ja pracujemy, więc suę nie denerwuj bo przyjmując twój tok rozumowania drałowalibyśmy z grupą na Potsdamer i Aleksander Platz nie wiadomo po co a nie bylibyśmy np. w muzeum z listy UNESCO ani na cmentarzu holocaustu. Rozumiem że może ci na tym nie zależeć i chcesz to tylko odwalić, ale oprócz ciebie jest jeszcze 7 innych osób, któzy być może mają inne spojrzenie na tą kwestię.
Skoro tak ci się spieszy to oblicz czas przejścia, wypunktuj wszystkie obiekty po drodze i się tym podzielimy - ja nie mam nic przeciwko! Sorki ale nie sztuka krzyczeć "ja chcę więc to zróbcie!"...
Druga propozycja z mojej strony dla ciebie jest taka, że skoro tak ci się spieszy i chcesz się przygotowywać to dobierz sobie drugą osobę, opracuj sobie przejazd przez Potsdamer Platz i dzielnicę rządową do Bramy i to będzie twoja część, bo jest ona ustalona już na sztywno.

greko

Madziu ustalenia są podobno takie, że postojem autokaru zajmuje się grupa organizacyjna. My wysiadamy pod bramą i prowadzimy grupę a autokar jedzie na parking koło Czerwonego Ratusza (albo kierowcy sami albo z kimś z grupy organizacyjnej) i potem po wolnym czasie wszyscy dochodzą do autokaru sami.

Marzena

Nie chodzi mi o to, żebyście odwalili cała robotę, tylko o to,żeby zacząć ustalać jakieś konkrety. A tak to tylko rozważamy kwestię parkingów, pogody i czasu przejścia. Nie uda ci się wszystkiego w 100% zaplanować, bo nie jesteśmy specjalistami, więc pewnie i tak w czasie wycieczki, trzeba bedzie wprowadzać zmiany, że coś wogole ominiemy albo szybko obejdziemy. I masz racje śpieszy mi się, bo tylko w weekend bede miała wolny czas zeby się do tego przygotować, a narazie stoimi w miejscu, skupiajac się na szczegółach, które moglibyśmy ustalić póżniej, indywidualnie ( np. skoro dana osoba pilotuje, to do jej zadania należy ustalenie parkingu, albo jeśli dana osoba doprowadza grupę do wieży, to do jej zadania należy zgłoszenie wjazdu większej grupy, czy ustalenie ile osób bedzie wjezdzać).
I nie sądze, że powinniśmy robić podział typu - czas przejścia to 5 godzin, wiec na każda osobę przypada 37 minut, tylko od zabytku do zabytku. A to czy dana osoba oprowadzająca po danym odcinku, uzna zwiedzanie danego zabytku za atrakcyjne i konieczne, to już jej sprawa.
A ja własnie chce uniknać tracenia czasu na doszukiwanie się, co jest ciekawego na Potsdamer Platz (to akurat nie był mój pomysł!!) czy Aleksanderplatz, skoro nie wiem czy to bedzie mój odcinek!